"Przekroczył czerwoną linię". Repetowicz o wsparciu Rosji przez Iran
Pod koniec sierpnia Stany Zjednoczone poinformowały, że Rosja otrzymała od Iranu dwa rodzaje dronów: Mohajer-6 i Shahed. Powiedział o tym amerykańskiemu "Politico” rzecznik Departamentu Obrony USA Todd Breasseale, potwierdzając wcześniejsze doniesienia medialne.
Stany Zjednoczone mają poważnie rozważać uderzenie w Iran sankcjami. – Czy zamierzamy zrobić więcej w sprawie irańskiej sprzedaży wojskowej do Rosji? Absolutnie tak – powiedział amerykański urzędnik.
Nowa polityka Iranu
– Choć Ukraina nie miała żadnego sojuszu wymierzonego przeciwko Iranowi, to kraj ten zdecydował się niestety przekroczyć swego rodzaju czerwoną linię – zauważył w rozmowie z portalem fronda.pl dr Witold Repetowicz, polski dziennikarz i reporter wojenny zajmujący się geopolityką oraz wykładowca w Akademii Sztuki Wojennej.
Repetowicz dodał, że do tej pory Iran stał na stanowisku, że w stosunkach bilateralnych z innym państwem nie interesują go relacje tego właśnie państwa z innymi partnerami międzynarodowymi, o ile nie są one wymierzone przeciwko Iranowi. Tymczasem, jak zauważył ekspert, teraz w Iranie opisuje się wojnę na Ukrainie w kategorii ataku Stanów Zjednoczonych na Rosję. Skutkuje to dozbrajaniem Rosji dronami i rakietami balistycznymi przez Teheran.
Dwuznaczne stanowisko
Dla wykładowcy Akademii Sztuki Wojennej Iran prowadzi obecnie niezrozumiałą politykę na arenie międzynarodowej. Do tej pory bowiem Teheran balansował, według doktora, między Rosją i USA. Nie potępił co prawda rosyjskiej agresji na Ukrainę, ale również nie poparł jej, jak kilku najwierniejszych sojuszników Kremla (Korea Północna czy Białoruś).
– Niemniej jednak aktywne wsparcie Rosji ze strony Iranu w wojnie na Ukrainie jest faktem i trzeba niewątpliwie z tego faktu wyciągać wnioski w odniesieniu do Iranu – podkreślił Repetowicz.